ANDRZEJ STELMASIEWICZ Powinienem napisać: kolejnym artystą, którego fotografowałem… No ale już widzę sprzeciw, Stelmasiewicz artystą? No właśnie – nie mówi, że jest artystą, natomiast jest to człowiek o wielu twarzach: przedsiębiorca, radny (kiedyś dzielnicowy, teraz miejski), członek wielu organizacji i różnych ciał opiniodawczych, społecznik, mąż, ojciec, dziadek a jednocześnie robi tak wiele dla artystów! Chyba wielu z Was interesujących się wydarzeniami artystycznymi już było na jakimś wernisażu w Ratuszu Oliwskim. Gośćmi Ratusza są artyści/artystki przeróżnych mediów: malarze, rzeźbiarze, ceramicy, rysownicy, fotografowie… Andrzej jest otwarty na każdy artystyczny przekaz – pod warunkiem, że ma „to coś w sobie”. Uważam, że jest bardzo mało prywatnych Mecenasów we współczesnym polskim społeczeństwie. Sądzę, że ta sesja to takie małe podziękowanie za jego wysiłek w promowaniu polskiej i trójmiejskiej sztuki. Jest tu kilka zdjęć „poważnych”, kilka „hommage a Magritte” i kilka niefrasobliwych. Andrzeju bardzo dziękuję za cierpliwość w akceptowaniu moich dziwnych pomysłów! Ta sesja jest częścią projektu „Artysta- proces twórczy“ w ramach stypendium finansowanego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.