Home / PROJEKT HOMO FABER FEMINA

Search in this set

PROJEKT „HOMO FABER FEMINA”. Fotograficzny W roku 2021 zrealizowałem projekt fotograficzny zatytułowany „Artysta- proces twórczy”. W ciągu 6 miesięcy udało mi się sportretować 27 twórców. Idea była prosta, zrobić zdjęcia podczas ich pracy – absolutnie bez mojej ingerencji. Fotografując starałem się być „niewidzialny”. Dokonując wyboru przyszłych bohaterów zauważyłem, że panuje prawie równy podział na artystów i artystki. To mi podsunęło pomysł by zrobić następny projekt – tylko o kobietach. Kobietach nie tylko twórczyniach, ale tych, które wkroczyły na tereny dotąd zdominowane przez mężczyzn. Sądzę, że ukazanie sylwetek niezwykłych kobiet, które z powodzeniem konkurują z „męskim światem”, jest potrzebne by uświadomić zarówno mężczyznom jak i kobietom, że obie płcie są absolutnie równe. Wyszedłem od definicji słów „homo faber” (nie ukrywam, że inspiracją była książka Maxa Frischa pod tym tytułem): Homo faber (dosłowne tłumaczenie z łac. „człowiek zręczny, majster”) – pojęcie z antropologii oznaczające człowieka wytwórcę, twórcę, człowieka pracy. To poszerza temat poprzedniego projektu, w którym skupiłem się głównie na „twórcach – artystach” (w podstawowym znaczeniu tych słów). Chcę podzielić projekt na 5 żywiołów: - woda - powietrze - ogień - ziemia - technologia (zamiast dźwięku, eteru czy przestrzeni) Woda Zawody związane z wodą, nurkowanie, oceanografia, oczyszczanie wody, żeglarstwo (ogólnie okręty), sporty wodne, na lodzie, śniegu itp. Powietrze Działalność związana ze sportami „latającymi”, meteorologia, lotnictwo, etc. Ogień Wulkanologia, pożary, hutnictwo, ceramika, szkło, rzeźba w metalu – spawanie, etc. Ziemia Uprawy roślin, ogrody, wykopaliska (minerały, archeologia), budownictwo (materiały, fundamenty), źródło energii, sport itp. Technologia Idąc śladami żywiołów byłyby to zajęcia kobiet dotyczącego każdego z nich. Dodałem 5 żywioł „technologia” – bo wydaje mi się, że można go już tak określić. Nawet jeżeli jeszcze teraz jest zdominowany przez mężczyzn – to sądzę, że szybko to się zmieni. Są kobiety zajmujące się astronomią, projektowaniem układów elektronicznych, pracujące w wojsku itp. Siłą rzeczy sprowadza się to do problemu równouprawnienia płci. Pisząc te słowa natrafiam na sporo problemów stricte językowych. Czy kobieta oficer to „oficerka”? Pułkownik – to pułkowniczka? Minister to „ministerka”? Saper – saperka? Mechanik – mechaniczka? Stolarz – stolarka? Naukowiec – naukowczyni? itd. Jak widać uzus językowy (przynajmniej w języku polskim) „zastrzegł” szereg zawodów tylko dla mężczyzn. W związku z tym poproszę językoznawców o podzielenie się swoimi opiniami na ten temat. Pomysł polega na znalezieniu kobiet wykonujących niecodzienne (w rozumieniu społecznym) profesje i towarzyszeniu im z aparatem podczas pracy. Poza zdjęciami pokazującymi bohaterki podczas pracy jako kontrapunkt – będzie ostatnie zdjęcie z serii – w stroju, w którym najlepiej się czuje i który podkreśla jej kobiecość. Chcę wykorzystać tę samą metodę co w projekcie „Artysta – proces twórczy” – moja obecność jest swego rodzaju dyskretnym fotograficznym zapisem działalności bohaterki. Będę im towarzyszył podczas pracy robiąc dokumentację (czarno- białe zdjęcia). Każda uczestniczka projektu będzie mogła napisać swoje uwagi-przemyślenia dotyczące wykonywanego zawodu. Czy uważa, że jest traktowana w sposób równorzędny z mężczyznami? Jakie trudności musi pokonać wykonując swój zawód? Teksty te w wypadku wydania albumu będą wydrukowane koło zdjęć danej osoby. Mam nadzieje, że na koniec projektu powstanie wystawa fotograficzna i być może zostanie wydany album – to zależy od ewentualnych sponsorów. Wojtek Korsak